Mam dokumenty i co dalej?
Wielu frankowiczów konsumentów zastanawia się co dalej po przygotowaniu dokumentów, jak sporządzić pozew, jak wygląda postępowanie sądowe i jak długo potrwa. W niniejszym artykule postaramy się odpowiedzieć na te pytania.
Ile kosztuje pozew w sprawach frankowych?
Aby móc wytoczyć powództwo do sądu należy najpierw uiścić opłatę sądową której obecnie wysokość to maksymalnie 1 000 zł. Jest to bez względu na to, czy zaciągnęliśmy kredyt na 50 000 zł., 100 000 zł., czy 1 000 000 mln złotych. Dodatkowo, uiścić należy opłatę skarbową od pełnomocnictwa dla reprezentującego nas prawnika w wysokości 17 zł.
Sprawy frankowe – sporządzenie pozwu
Po zebraniu dokumentacji dotyczącej kredytu oraz dokonaniu jej dokładnej analizy (o czym pisaliśmy tutaj) następnym krokiem jest napisanie i wysłanie reklamacji do banku. W sytuacji kiedy uzyskamy z banku decyzję odmowną następuje kolejny etap w naszej sprawie, czyli przygotowanie pozwu.
Obecnie pozew składamy do sądu właściwego według miejsca zamieszkania powoda, czyli kredytobiorcy. Następnie sąd doręczy odpis pozwu pozwanemu bankowi, który będzie miał prawo do złożenia swojej odpowiedzi. Po złożeniu odpowiedzi przez pozwanego sąd wyznaczy termin pierwszej rozprawy, o czym zawiadomi każdą ze stron toczącego się postępowania.
Na rozprawie frankowej
Na pierwszej rozprawie co do zasady następuje wysłuchanie stron procesu – powoda oraz pozwanego. Sąd zapyta się też czy strony podtrzymują swoje stanowiska wyrażone odpowiednio w pozwie i odpowiedzi na pozew. Jeśli w międzyczasie pojawiły się nowe okoliczności sprawy lub nowe dowody każda ze stron powinna o tym poinformować sąd bez zbędnej zwłoki.
Zazwyczaj przesłuchanie powoda ogranicza się do jednej rozprawy, maksymalnie dwóch, najczęściej jednak ta jedna jest wystarczająca.
W sprawach frankowych sąd również może wziąć pod uwagę zeznania świadków, choć ich rola jest coraz mniejsza. Przede wszystkim dlatego, że sądu dostrzegają, iż większość świadków powoływanych przez banki nie wnosi niczego wartościowego do sprawy. Bardzo często na świadków powoływane są osoby, które nie brały udziału w sprzedaży kredytu, a które są jedynie specjalistami od procedury jego udzielania. Takie osoby nie mają żadnej wiedzy o tym, jak przebiegała sprzedaż danego kredytu, dlatego coraz więcej sądów pomija wnioski o powołanie takich świadków.
Czasami sąd w ramach postępowania sądowego dotyczącego kredytów frankowych korzysta z opinii biegłego sądowego w zakresie finansów oraz rachunkowości. Zazwyczaj korzystanie z opinii biegłego ma miejsce, gdy bank kwestionuje wyliczenia powodów w pozwie. Na dowód w postaci opinii biegłego sądowego czeka się co najmniej miesiąc, jednakże w niektórych przypadkach może to zająć nawet kilka miesięcy.
Sprawa w sądzie I instancji kończy się wydaniem wyroku.
Niezależnie jednak od wyniku sprawy w I instancji każda ze stron ma prawo do wniesienia apelacji. Apelację wnosi się do sądu wyższej instancji, za pośrednictwem sądu, który wydał zaskarżony wyrok, w terminie dwutygodniowym od doręczenia stronie skarżącej wyroku z uzasadnieniem. W przypadku przedłużenia terminu do sporządzenia pisemnego uzasadnienia wyroku termin na wniesienie apelacji wynosi trzy tygodnie.
Postępowanie apelacyjne zazwyczaj kończy postępowanie dla frankowicza, a wyrok wydany przez sąd apelacyjny jest od razu prawomocny.
Sprawy frankowe – ile trwa postępowanie?
To, jaki będzie czas trwania sprawy sądowej, jakie dowody będą brane pod uwagę oraz jaki będzie przebieg sprawy sądowej, zależy w dużej mierze od tego czy sąd, który rozpatruje sprawę ma już doświadczenie czy też rozpatrywane przez niego sprawy frankowe należą do rzadkości. Przyjmuje się, że w praktyce proces frankowy trwa co najmniej 1 rok, a średnio 2-3 lata.
Warto też pomyśleć, aby razem z pozwem złożyć wniosek o zabezpieczenie naszego powództwa, ponieważ jeśli sąd zgodzi się z naszymi argumentami, to może się okazać, że nie będziemy musieli płacić już rat do końca trwania procesu.